poniedziałek, 14 stycznia 2013

Rozdział 4

       Obudziło mnie ciche pukanie do drzwi:
- Proszę.
Z drugiej strony usłyszałam jakieś szmery, ale w końcu drzwi się otworzyły.  Nie zobaczyłam jednak rodziców, lecz pięciu roześmianych chłopców. Ich uroda była powalająca, dwóch z nich było trochę do siebie podobnych. O mało nie zemdlałam na ich widok, ale przypomniałam sobie, że jesteśmy w moim pokoju i w ogóle nie wiem, co oni tu robią, i przez nich się obudziłam - zaczęłam się złościć. O nie! Tych pięciu bogów zobaczyło mnie w piżamie!
- Liam - odezwał się pierwszy z nich po angielsku. Na szczęście najprostsze zdanie byłam jeszcze w stanie zrozumieć.
- Zayn - powiedział czarnuszek z nienagannie ułożona fryzurą.
- Harry - loczek uśmiechnął się powalająco.
- Louis - o nie, nie dość, że z wyglądu podobny do Liama to jeszcze imię niewiele się różni. Pewnie zaraz ich ze sobą pomylę, różnią się tylko kolorem oczu no i Louis jest chyba bardziej pociągający.
- Niall - uroczy, niebieskooki blondyn z pewnością był lepszy od Sebastiana.
Co ja robię?! Jeszcze przed chwilą byłam załamana zerwaniem Sebka, a teraz zapominam o nim i zachwycam się urodą pięciu innych chłopców, twierdząc, że są od niego lepsi.
- Magda - podałam każdemu po kolei dłoń, za każdym razem czując przyjemne dreszcze na całym ciele - Co robicie u mnie w pokoju i to tak wcześnie?
- Jest już dwadzieścia po pierwszej, myśleliśmy, że nie będziesz spała, przepraszamy - powiedział łagodnie Liam.
- Dlaczego do mnie przyszliście?
- Twój tata nas zaprosił - odezwał się Harry.
- Co?! Mój tata was zna?
- No, tak się składa, że z nami pracuje -  odpowiedział Zayn i teraz dopiero sobie przypomniałam, że tata podpisywał umowę z One Direction. No tak, przecież już widziałam te buźki w gazetach i w telewizji, gdy mi się nudziło i oglądałam wszystkie teledyski, jakie leciały, ale na żywo wyglądają milion razy lepiej! no jasne, na ich widok wyparował mi cały mózg, jeśli w ogóle kiedyś go miałam.
- Rzeczywiście. Jesteście One Direction, prawda?
- Tak, nie znałaś nas wcześniej? - zapytał bardzo zdziwiony i nieco urażony Zayn.
- Nie no kojarzę was, nawet dwa razy widziałam wasz teledysk. Pójdę się ubrać, chyba, że się spieszycie i musicie już iść?
- Nie, pewnie idź się przebrać, poczekamy tutaj - powiedział szybko Louis.
Poszłam do łazienki i ubrałam jedne z ładniejszych ubrań, jakie miałam w szafie. Włosy nie chciały mi się ułożyć, więc szybko je wyprostowałam. Zrobiłam sobie jeszcze makijaż dokładniejszy niż zwykle i wyszłam z łazienki. Od tygodnia nie przejmowałam się tak bardzo swoim wyglądem i nawet się nie malowałam, bo wiedziałam, że prędzej czy później i tak się rozmażę.
- Ładnie wyglądasz - powiedział Harry.
- Dzięki - uśmiechnęłam się nieśmiało - więc po co tu przyszliście?
- Słyszeliśmy od  twojego taty, że raczej nie masz na dzisiaj żadnych planów i pomyśleliśmy, że może miałabyś ochotę wybrać się na nasz koncert, wstęp oczywiście masz za darmo? - wyjaśnił Liam.
- A powiedział wam może czemu nie mam planów i dlaczego przydałoby się mnie wyciągnąć z domu?
- Nie, nic o tym nie słyszałem - powiedział Zayn. - A można wiedzieć?
- To dobrze, hmm wolałabym nie mówić.
- Proszę - zrobił takie słodkie oczka.
- No dobrze, chłopak mnie rzucił.
- Co ciebie, taką ładną dziewczynę?! Czemu?
- On mieszka w Polsce i twierdzi, że tak będzie lepiej, bo cały czas tęskni, a tak to po jakimś czasie przestanie - no fajnie, dopiero ich poznałam, a już się zwierzam.
- Nie martw się, my ci go zastąpimy, jesteśmy lepsi od niego.
- Jaka skromność!
- Magda, to możemy liczyć na twoja obecność podczas koncertu? - spytał Louis, ze słodkim akcentem wymawiając moje imię.
- Jasne, tylko gdzie i kiedy?
- O siódmej, daliśmy twojemu tacie adres i powiedział, że jak będziesz chciała to Cię podwiezie. Jeśli twoja siostra ma ochotę to też możecie ją wziąć - powiedział Liam. Zauważyłam, że we wszystkim to on jest najbardziej zorientowany.
- Dzięki, na pewno przyjdę.
- My się chyba już musimy zbierać.
- Okej, to pa.
- Mam nadzieję, że Ci się spodoba - wreszcie odezwał się Niall.
- Jeśli nie masz nic przeciwko temu, to jutro możemy wpaść i opowiesz nam jak ci się podobało - dodał Louis.
- Dobra, pa, powodzenia!
- Pa.

       Chłopcy wyszli, a ja poszłam do pokoju Emilki:
- Hej mała, słyszałaś już coś o koncercie One Direction?
- No tata mi mówił, że jakbym chciała i ty pójdziesz to ja też mogę.
- To co, chcesz iść ze mną?
- No pewnie.
- Masz w co się ubrać, czy idziesz ze mną na zakupy?
- Mam tę sukienkę, co mama mi jeszcze w Polsce kupiła, ale mogę z tobą iść.
- Dobra to za pięć minut wychodzimy.

       Na zakupach kupiłam sobie krótką, kremowa sukienkę bez ramiączek i  pasujące do niej szpilki. Mała nie narzekała, bo widocznie cieszyła się, że wreszcie spędziłam z nią trochę czasu, poza tym kupiłam jej spódniczkę, która bardzo jej się podobała. Gdy wróciłyśmy do domu miałyśmy już tylko godzinę do wyjścia. Szybko połknęłyśmy obiad i poszłyśmy się przygotować. Wzięłam krótki prysznic, ubrałam sukienkę, przeciągnęłam kilka razy prostownicą po włosach, zrobiłam sobie makijaż pasujący do stroju, wpięłam kwiatek we włosy. Jeszcze tylko szpilki, płaszczyk, kopertówka i będę gotowa.


_______________
Rozdział specjalnie dla mojej kochanej Anity (@KeepCalm165916) która wczoraj obchodziła swoje 16 urodzinki <3 jeśli ktoś jej jeszcze nie złożył życzeń to szybko do dzieła! Miałam wczoraj dodać ten rozdział, ale niestety mi się nie udało, przepraszam xx Wszystkiego najlepszego Miśku <333

12 komentarzy:

  1. Super <333 Czekam na następny :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku dziękuję Ci <333 Najlepszy prezent jaki mogłam dostać xxx <33 Kochana jesteś:) Love Youxxx a co do rozdziału to wyszedł Ci boski jak zawsze *.* Czekam na kolejny :**

    OdpowiedzUsuń
  3. superr!
    czekam na nextaa :d
    @anitka_1D

    http://welcome-in-tomlinsons-house.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Yay!!! Bardzo podoba mi sie jak piszesz;* naprawdę<3 nie wymysle już nic bardziej twórczego bo mi się oczy zamykają. Oby tak dalej, kochana;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Woooow świetny ! :D
    Czekam na kolejny x
    Na http://lying-naked-on-the-floor.blogspot.com/ pojawił się czwarty rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nominowałam opowiadanie do Liebster Award klik -> http://nevertolate-onedirectin.blogspot.com/2013/01/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znowu cię nominowałam! tym razem do The Versatile Blogger więcrj tutaj --> http://nevertolate-onedirectin.blogspot.com/2013/02/the-versatile-blogger.html

      Usuń
    2. Dziękuuuuję kochana ♥

      Usuń
  7. jest super :) masz talent :*

    OdpowiedzUsuń